Po tym, co do tej pory przeszliśmy, w końcu stajemy na platformie, która sprowadzi nas do Świątyni Sama. Składa się ona z wielu pomieszczeń, w których będziemy się zmagać z wszelkimi łamigłówkami. Ale jest mały haczyk. Ponieważ znajdujemy się we wnętrzu piramidy, oznacza to, że przebywamy pod ziemią i nie mamy możliwości przyzwać swojego przyjaciela w zależności czy sterujemy Bugsem lub Tazem. Twórcy gry sprytnie to zaplanowali, urzeczywistniając fakt, że przez ziemię nie da się przebić. No w każdym razie, kiedy już dotrzemy do Sama, obejrzymy scenkę, w której Daffy jest skuty w kajdany, jednak dochodzi do kompromisu z Samem, po czym ten puszcza go wolno. Swoją naiwnością zwyczajnie dał Daffiemu zwiać. I teraz jest nasza szansa. Dopóki Sam ugania się za kaczorem, my podejmiemy próbę przejęcia Kamienia Czasu. Jednak Sam nie pozwoli na to i będzie chciał nas zatrzymać. Ma on na celu nieco poparzyć naszych bohaterów. Otóż my zabawimy się trochę z nim w berka, po czym odbierzemy mu pochodnię, aby spalić sznurki podtrzymujące Diament na półce wyżej. Gdy już znajdzie się w naszym zasięgu, niespodziewanie pojawi się Daffy i poprzez dotyk przeniesie się do kolejnej ery. Jakiej ? Tego dowiemy się już w następnej części. Miłego oglądania :)
